Spis treści

 

  Działalność polonijna  

 

W kole AK braliśmy poważny udział. Jeśli chodzi o SPK też jak najbardziej. Wreszcie mieliśmy samochód to żeśmy jeździli do Brukseli na zebrania. Trzeba coś było, pojechać na komemorację, wygłosić jakieś przemówienia jak Lommel, Tielt… Bogdan bardzo szybko opanował flamandzki, więc to nie stanowiło problemu. Biblioteka się zaczęła zakładać powolutku, był SPK, niektórzy koledzy przeszli obozy jenieckie jak Merlau na przykład, który się wżenił w zakład ładowania winogron. On dawał pracę wszystkim tym ludziom, którzy ni stąd ni zowąd schodzili nagle z jakichś statków. Dużo było takich. I to wytworzyło stosunki z Belgami.