Spis treści

Polski początek

Jak miałem 18 lat to nie należałem do żadnej organizzacji polonijnej. Na pierwszym roku studiów w Leuven mieszkałem w akademiku prowadzonym przez profesora histrorii, księdza który bardzo lubił Polaków. Miał bardzo dobre kontakty z Lublinem. Dzięki temu później udało mi się zdobyć stypendium w Lublinie. On także miewał gości z Polski. (...) Istniało wtedy w Leuven koło polskich studentów. Kazik Zaniewski zaangażowany w tę oganizację chodził zwykle do naszego akademika sprawdzić czy nie przyjechali jacyś nowi polscy studenci. Przy okazji popatrzył także na listę studentów miejscowych i znalazł mnie. Dostałem zaproszenie, działałem w tym kole cztery lata.