Niemieckie więzienia
W 43 roku po bitwie pod Kurskiem ss-mani wpadli w szał. Strzelali rano, pijani. Nas było 11 w celu. Popołudniem przyszli. Ty jesteś jeszcze? - pytają, znali mnie bo często byłem tłumaczem. No to zaraz cię sprzątniemy. W nocy strzelali, czytali nazwiska. Mnie nie wywołali. Zostało nas 4 w celi.